W lasach południowej Norwegii pojawiły się... pijane łosie. Weterynarze na razie nie są pewni, czy zwierzęta mogą być agresywne. Na wszelki wypadek ostrzegają i radzą, jak się zachować w przypadku spotkania z nietrzeźwym łosiem.
Pijane zwierzęta to nie efekt pozostawionych w lesie butelek z alkoholem, ale... mały wybryk natury.
Gorące lato sprawiło, że w tym roku w południowej Norwegii był nadzwyczajny urodzaj owoców. Jednak na skutek nagłych i wczesnych opadów śniegu część z nich – i to zarówno te leżące pod białym puchem, jak i pozostające na drzewach - zaczęła fermentować.
Takie „winne owoce” stały się dla łosi łatwo dostępnym pożywieniem.
Czy łosie zachowują się podobnie jak pijany człowiek? Tego weterynarze na razie nie wiedzą. Jednocześnie jednak ostrzegają.
Bądź ostrożny, kiedy zbliża się łoś, który mógł przez ostatnie dni zajadać jabłka. Ich zachowanie może się zmieniać i mogą stać się agresywne. Klaśnij w dłonie i zobacz, jak zareaguje. Jeśli łoś nie cofnie się, a nawet zacznie podchodzić bliżej, na wszelkie sposoby uważaj. Może być odurzony i zaatakować- radzi Martin Kolberg, szef lokalnego komitetu przyjaciół zwierząt.
Foto: Archiwum RMF
12:00