Zespół naukowców z Departamentu ds. Ryb i Przyrody w stanie Kentucky użył prądu, aby ogłuszyć setki karpi azjatyckich w pobliżu zapory Barkley na Jeziorze Kentucky. Zdarzenie miało miejsce na Grand Rivers w Kentucky, USA. Rażone prądem ryby wyskoczyły z wody, a naukowcy złapali je przy pomocy podbieraków i umieścili na swojej łodzi. Zwierzęta mają posłużyć do badań koniecznych przy budowie bioakustycznego ogrodzenia, regulującego swobodne przemieszczanie się gatunku po akwenach wodnych. Według władz, karp azjatycki zagraża przemysłowi rybnemu w regionie, ponieważ jego obecność znacząco zmniejsza ilość pożywienia dostępnego dla lokalnych gatunków ryb.
Opracowała: Barbara Stanuch