W dobie cyfrowej rewolucji, kiedy smartfony i media społecznościowe stały się nieodłącznym elementem życia młodych ludzi na całym świecie, pojawia się coraz więcej pytań o wpływ tych technologii na zdrowie psychiczne nastolatków - pisze w artykule redakcyjnym czasopismo "Nature". Redakcja zwraca uwagę na to, że choć w opublikowanej ostatnio książce "Handbook of Children and Screens" podsumowano tysiące badań na ten temat, autorstwa niemal 400 specjalistów, debata na temat tego, czy smartfony i media społecznościowe są główną przyczyną problemów ze zdrowiem psychicznym wśród młodzieży, nie wydaje się mieć końca. To oznacza, że zarówno naukowcy, jak i firmy technologiczne mają w tej sprawie jeszcze wiele do zrobienia.

Pogląd, że smartfony i media społecznościowe przyczyniają się do niepokojącego wzrostu problemów ze zdrowiem psychicznym wśród młodzieży, znalazł swój wyraz w bestsellerowej książce "The Anxious Generation" autorstwa socjologa Jonathana Haidta. Haidt argumentuje, że przeniesienie zainteresowania nastolatków na smartfony i media społecznościowe kosztem realnych interakcji i zabawy, jest główną przyczyną "fali chorób psychicznych wśród młodzieży, która rozpoczęła się na początku lat 2010". Jednak wielu badaczy kwestionuje tę tezę.

Wpływ jest, ale różny

Z jednej strony - pisze redakcja "Nature" - doświadczenie pokazuje, że telefony mogą rozpraszać, a aplikacje mogą wydawać się uzależniające, zachęcając do bezmyślnego przewijania treści w mediach społecznościowych. Firmy technologiczne, których modele biznesowe często opierają się właśnie na przyciąganiu uwagi użytkowników, niekoniecznie mają przy tym motywacje, by z takim uzależnieniem walczyć. 

Z drugiej strony, naukowcy zgadzają się, że przyczyny problemów ze zdrowiem psychicznym są złożone i kształtowane przez geny, rodzinę, przyjaźnie oraz inne osobiste doświadczenia. Technologia prawdopodobnie ma wpływ, ale zakres tego wpływu, to czy pomaga, czy szkodzi, czy działa na oba sposoby, albo nie ma znaczenia, prawdopodobnie zależy od indywidualnej sytuacji danej osoby, platform mediów społecznościowych, których używa, oraz treści, które przegląda.

Analizę wpływu technologii na zdrowie psychiczne nastolatków prowadzono między innymi drogą badań populacyjnych. Analiza 25 prac opublikowanych między 2019 a 2021 rokiem wykazała, że większość z nich znalazła słabe lub niespójne powiązania między korzystaniem z mediów społecznościowych a zdrowiem psychicznym młodzieży, chociaż niektóre interpretowały takie związki jako znaczące i szkodliwe.

Zdaniem "Nature" jednym z powodów różnych wniosków może być słaba metodologia wielu badań, które często polegają na własnym opisie czasu spędzanego przed ekranem, a takie dane są notorycznie niewiarygodne. Badania te również nie rozróżniają charakteru działań, jakie nastolatki wykonują na ekranach, tymczasem przeglądanie filmików na TikToku, a odrabianie zadań domowych to jednak nie to samo.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Zakaz używania telefonów w szkołach

Znalezienie sposobów na pomoc młodym ludziom w nawigowaniu po świecie nowoczesnych technologii nie musi czekać, aż jej konsekwencje zostaną dokładnie określone. Szkoły, które zakazują telefonów - jak wiele z nich teraz robi - stanowią naturalny obiekt eksperymentu, czy to ograniczenie poprawia nastolatkom samopoczucie i wyniki w nauce. 

Opublikowane w lutym wyniki takich badań z 30 szkół średnich w Anglii, nie wykazało dowodów na to, że takie restrykcje prowadzą do ogólnego zmniejszenia poziomu uzależnienia od smartfonów lub poprawy stanu zdrowia psychicznego. To sugeruje, że takie zakazy korzystania ze smartfonów mogą nie być uniwersalnie skutecznym rozwiązaniem. 

Czy można chronić dzieci w sieci bez zakazywania mediów społecznościowych? Zdaniem redakcji "Nature" istnieją sposoby, by chociaż częściowo rozwikłać ten problem, ale wymaga to współpracy firm technologicznych. Naukowcy zgadzają się, że potrzebują lepszych, bardziej szczegółowych danych na temat tego, co młodzi ludzie robią i widzą na swoich telefonach. 

Tu rodzi się frustracja, bo firmy, które mają te dane, często są niechętne do ich udostępniania. Z jednej strony to zrozumiałe, biorąc pod uwagę kwestie prawne i etyczne, takie jak ochrona prywatności i bezpieczeństwo młodych ludzi, z drugiej strony jednak powinno być możliwe znalezienie sposobów na dostęp do tych danych i ich analizę z odpowiednimi zabezpieczeniami.

"Nature" przekonuje, że w obliczu rosnących obaw dotyczących wpływu ekranów na zdrowie psychiczne nastolatków, zarówno naukowcy, jak i firmy technologiczne stoją przed wyzwaniem dostarczenia bardziej precyzyjnych danych i rozwiązań. Współpraca, zaawansowane badania i zaangażowanie społeczności mogą pomóc w zrozumieniu i zarządzaniu tym wpływem, prowadząc do zdrowszego korzystania z technologii przez młode pokolenia. Celem powinno być wychowanie młodych ludzi, którzy będą zdolni do podejmowania świadomych decyzji na temat korzystania z technologii i będą potrafili zrównoważyć czas spędzany przed ekranem ze snem, nauką, ćwiczeniami i innymi radościami codziennego życia.

Opracowanie: