Pracujesz po godzinach? Ryzykujesz chorobą serca. Najnowsze wyniki badań fińskich i brytyjskich naukowców sugerują bezpośredni związek między nadgodzinami i stanem naszego układu krwionośnego.
Przez 15 do 20 lat obserwowano zwyczaje i stan zdrowia ponad 6 tysięcy brytyjskich urzędników państwowych. Wyniki tych analiz, opublikowane w środę na stronie internetowej czasopisma "European Heart Journal", sugerują, że osoby, które pracują dziennie ponad trzy godziny dłużej niż normalnie, są aż o 60 procent bardziej zagrożone chorobami serca. Wyniki te uwzględniają już wpływ innych czynników ryzyka takich jak palenie papierosów, nadwaga czy podwyższony poziom cholesterolu.
Zdaniem naukowców z fińskiego Instytutu Medycyny Pracy w Helsinkach oraz University College London, przyczyną zaburzeń pracy serca są przede wszystkim stres i niezdrowy tryb życia. Osoby pracujące po godzinach nie mają czasu odpocząć ani poćwiczyć, nie mają czasu się dobrze wyspać, nie mają wreszcie okazji pójść do lekarza i porządnie się przebadać - wszystko to kosztem własnego zdrowia.
Na razie nie ma naukowych dowodów na to, że rezygnacja z nadgodzin natychmiast poprawi stan naszego serca, ale może na wszelki wypadek warto spróbować. Równowaga między pracą a życiem osobistym z pewnością nie zaszkodzi.