Kolejne problemy sondy Voyager 1. Bezzałogowiec ma usterkę, która uniemożliwia skuteczną komunikację z zespołem naukowców na Ziemi. Statek wysyła dane, ale są one jedynie powtarzającym się, cyfrowym bełkotem. NASA pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.
Voyager 1 ma trzy komputery pokładowe. Według NASA usterka nastąpiła w jednym z nich, przez co komunikacja z eksplorującą od 46 lat kosmos sondą jest utrudniona. Specjaliści cytowani przez CNN wyjaśniają, że problem obejmuje system danych lotu (FDS) sondy, odpowiadający m.in. za gromadzenie danych naukowych z instrumentów statku oraz informacji inżynieryjnych. FDS nie jest w stanie prawidłowo komunikować się z jednostką telekomunikacyjną (TMU). Konsekwencją tego są docierające do Ziemi powtarzające się sygnały, które nie są użyteczne dla badaczy.
Zespół zauważył ten problem już 14 listopada, kiedy jednostka zaczęła wysyłać powtarzający się wzór jedynek i zer. Statek nadal może odbierać i wykonywać polecenia przekazywane przez zespół, ale problemy z jednostką telekomunikacyjną oznaczają, że żadne dane naukowe, ani inżynieryjne nie są wysyłane na Ziemie.