W ostatnich trzech miesiącach, sprzedaż komputerów w Polsce spadła o ponad 10 procent. Z powodu kłopotów budżetowych rząd wstrzymał program "Internet w szkole". To wszystko źle wróży tej, jak dotąd dobrze rozwijającej się branży. Jaki jest prawdziwy obraz „komputerowej Polski”?
Zła koniunktura dotyka także polską branżę komputerową. Niebezpieczne jest to, że filie wielkich koncernów, zatrudniające w większości Polaków, teraz zwijają swoje interesy. „Będzie tendencja, by przenosić produkcję do krajów o tańszym koszcie pracy człowieka” – mówi Robert Chwastek, z dużej polskiej firmy zajmującej się oprogramowaniem. Właśnie prace nad zaawansowanymi programami mogą być dla Polski szansą, pod warunkiem, że będziemy to robić dobrze. Olbrzymia konkurencja wypiera z nas rynku – tak jak kilka lat temu zalał nas sprzęt z Korei, Tajwanu czy Chin, tak teraz, szczególnie w dobie Internetu, rynki pracy dla komputerowców otwierają się w krajach biedniejszych od Polski. Jedno jest pewne - choć branża komputerowa nie najlepiej przędzie, to pracę niemal od zaraz polskim specjalistom oferują Niemcy i kraje Beneluksu.
08:15