48-letni mężczyzna zmarł z powodu upałów, jakie panują w Hiszpanii. 11 osób z powodu odwodnienia organizmu trafiło do szpitala. Gorąca nie wytrzymują także przeciążone linie energetyczne. Tysiące osób było wczoraj bez prądu.
W andaluzyjskiej Sewilli prądu nie miało wczoraj ponad 120 tysięcy osób. Zasięg tych awarii powiększa się. Nie podliczono jeszcze strat andaluzyjskich barów, lodziarni czy restauracji. Niektóre przyjmują gości przy świecach i serwują napoje bez lodu. Wczoraj w słońcu słupek rtęci pokazywał 48 stopni Celsjusza.