Nie żyje Steve Harwell - informuje BBC. Wokalista zespołu Smash Mouth miał 56 lat. Muzyk od dłuższego czasu miał poważne problemy zdrowotne.
Menedżer Smash Mouth Robert Hayes poinformował, że Harwell zmarł w otoczeniu rodziny i przyjaciół. Wczoraj Hayes informował, że muzykowi zostało "kilka dni życia". Był otoczony opieką hospicyjną.
Jak tłumaczył, muzyk osiągnął ostatnie stadium niewydolności wątroby.
Steve żył w 100 proc. na pełnym gazie. Płonął jasno w całym wszechświecie, zanim się wypalił - przekazał menedżer Smash Mouth.
Breaking News: Steve Harwell, the former lead singer of the rock band Smash Mouth, best known for its ubiquitous 1999 hit All Star," has died at 56.https://t.co/rllZCeI5rV
nytimesSeptember 4, 2023
Steven Harwell urodził się 9 stycznia 1967 r. w Santa Clara w Kalifornii. Był wokalistą, liderem i współzałożycielem zespołu Smash Mouth. Wcześniej był raperem w amatorskiej grupie F.O.S.
Wśród największych hitów Smash Mouth były "All Star" i "I’m a Believer", które promowały film "Shrek".
Harwell odszedł z zespołu w 2021 roku z powodu problemów ze zdrowiem fizycznym i psychicznym - podaje BBC.
U muzyka zmagającego się z alkoholizmem w 2013 roku zdiagnozowano kardiomiopatię serca, a następnie schorzenie neurologiczne, które wpłynęło na jego pamięć i mowę.
Jednak jego ostateczna decyzja o opuszczeniu Smash Mouth zapadła po tym, jak wyglądał na nietrzeźwego podczas występu w stanie Nowy Jork, gdzie sfilmowano go, jak bełkotał i krzyczał do publiczności.