Z powodu pożarów w Los Angeles Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej po raz drugi przełożyła ogłoszenie tegorocznych nominacji do Oscara. Nowa data: 23 stycznia.

REKLAMA

Kolejna zmiana terminu

Głosowanie członków Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej na produkcje, które będą walczyć o Oscary, rozpoczęło się 8 stycznia. Pierwotnie plan zakładał, że potrwa ono do niedzieli 12 stycznia, a nominacje zostaną oficjalnie ogłoszone w piątek, 17 stycznia.

Z powodu szalejących od ubiegłego tygodnia pożarów w Los Angeles i okolicy termin ogłoszenia przesunięto na 19 stycznia.

Teraz organizatorzy zdecydowali się na kolejne opóźnienie.

"Ze względu na wciąż trwające pożary w rejonie Los Angeles uważamy, że konieczne jest wydłużenie okresu głosowania i przesunięcie daty ogłoszenia nominacji, aby dać naszym członkom więcej czasu" - oświadczyli dyrektor generalny Akademii Bill Kramer i prezydent Akademii Janet Yang. Nowy termin ogłoszenia nominacji to 23 stycznia.

Akademia odwołała również coroczny lunch nominowanych do Oscara, który miał się odbyć 10 lutego.

Termin rozdania Oscarów pozostaje niezmienny: 2 marca.

Grammy bez zmian, ale z nowym celem

Organizatorzy nagród Grammy, najważniejszych w branży muzycznej, zapowiedzieli, że ich gala odbędzie się zgodnie z planem, 2 lutego.

"Tegoroczny show będzie miał jednak inny cel: zbieranie dodatkowych funduszy na wsparcie działań pomocowych dotyczących walki z pożarami lasów i uhonorowanie odwagi i poświęcenia ratowników" - napisali przedstawiciele Recording Academy w liście do członków.

Hollywood ucierpiało w pożarze

Pożary w Los Angeles pochłonęły domy wielu znanych aktorów, takich jak Billy Crystal, Paris Hilton, Mandy Moore, Cary Elwes czy Eugene Levy.

/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ allison dinner / PAP/EPA
/ FREDERIC J. BROWN/AFP / East News
/ FREDERIC J. BROWN/AFP / East News
/ Tayfun Coskun / Anadolu/ABACAPRESS.COM / East News

"Słowa nie są w stanie opisać ogromu zniszczeń, których jesteśmy świadkami i których doświadczamy. Bolejemy nad naszymi przyjaciółmi i sąsiadami, którzy również stracili swoje domy i firmy w tej tragedii (...) Janice i ja mieszkaliśmy w naszym domu od 1979 roku. Wychowaliśmy tu nasze dzieci i wnuki" - przekazali w oświadczeniu Billy Crystal i jego żona Janice.

Zdobywczyni Oskara z 2023 roku, aktorka Jamie Lee Curtis, ogłosiła kilka dni temu, że jej rodzina przekaże 1 milion dolarów na pomoc ofiarom pożaru. Aktorka ma dom w okolicy, która została spustoszona przez ogień.