Jeremy Renner dziękuje wszystkim za ciepłe słowa w swoim wpisie na Instagramie. Aktor umieścił tam swoje zdjęcie – pierwsze po wypadku podczas odśnieżania drogi. Widać go leżącego na szpitalnym łóżku.
Stan zdrowia amerykańskiego aktora Jeremy’ego Rennera poprawia się z każdą godziną. 51-latek trafił do szpitala po tym, jak w noworoczny poranek miał wypadek podczas odśnieżania drogi w swoim domu w Reno w Newadzie. Doznał wtedy poważnych obrażeń klatki piersiowej oraz nogi. Przeszedł dwie operacje.
Stan Rennera znacznie się polepszył, był w stanie pozdrowić swoich fanów na Instagramie.
"Dziękuję za wszystkie dobre słowa. Jestem jeszcze zbyt osłabiony, by pisać, ale przesyłam wam swoją miłość" - przekazał aktor, załączając swoje zdjęcie ze szpitalnego łóżka.
Wcześniej rzecznik aktora potwierdził, że Jeremy Renner miał wypadek podczas odśnieżania podjazdu i drogi dojazdowej do swojej posiadłości. Poinformował również, że stan zdrowia gwiazdora jest stabilny, jest on przytomny i w dobrym nastroju.
Ujawniono też więcej o okolicznościach samego wypadku. Okazuje się, że ratrak, którym aktor odśnieżał drogę, zaczął się toczyć po drodze, mimo że Renner nie siedział za jego kółkiem. Został poszkodowany, kiedy próbował w trakcie jazdy pojazdu dostać się do niego, by go zatrzymać.
Jak podaje CNN, Jeremy Renner miał zwyczaj odśnieżać drogę dojazdową zarówno do swojej posiadłości, jak i sąsiadów.
Aktor kilka razy umieszczał na Instagramie wideo, na których widać go, jak odśnieża drogę do swojego domu.
Aktor był dwukrotnie nominowany do Oscara, za występy w filmach "The Hurt Locker" i "Miasto Złodziei".
Wcielił się także w rolę superbohatera Clinta Bartona, znanego również jako Hawkeye w adaptacjach komiksów Marvela. Można go ogladać m.in. w filmach "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów", "Avengers: Czas Ultrona", "Thor", "Avengers", czy "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów". W listopadzie 2021 r. miał premierę serial pt. "Hawkeye".