Chłopczyce w cylindrach i z cygaretką. Słodkie kociaki z mocno podkreśloną talią. Płaskie jak deska chudziny o wielkich, smutnych oczach. Wysportowane barbie z falą puszystych loków. Sprawdziliśmy, jak w ciągu ostatnich stu lat zmieniał się kanon piękna na filmowym ekranie.
W latach 20. i 30. na ekranie pojawiły się eleganckie damy, świadome swej kobiecości. Kobiety ścięły włosy, odsłoniły nogi i mocno pomalowały usta. Z jednej strony królował pełen przepychu styl, z drugiej pojawiły się męskie stroje - garnitury i cylindry.
Pola Negri była bardzo blada, miała piękne duże, mocno podkreślone oczy i kruczoczarne włosy. Często pojawiała się w nakryciach głowy, a jej dekolt zdobił sznur pereł.
Greta Garbo zgodnie z ówczesną modą zgoliła naturalne brwi i rysowała mocną kreskę powyżej ich naturalnej linii. To dzięki niej pojawiła się moda na wielkie kołnierze i finezyjne nakrycia głowy - niewielkie kapelusze, berety a nawet turbany. Lubiła też krawaty i koszule.
Marlena Dietrich też uwielbiała męskie elementy garderoby. Lubiła fotografować się z papierosem w dłoni. Wbrew modzie na krótkie fryzurki, Dietrich lansowała długie blond loki. Mocno podkreślała wystające kości policzkowe. W słynnym filmie z 1930 roku "Błękitny anioł", jako Lola Lola wystąpiła w bieliźnie i cylindrze.
Zobacz gwiazdy kina lat 50. i pozostałych dekad na następnych stronach.