Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdraża do polskiego porządku prawnego dwie dyrektywy PE. Ustawa była szeroko komentowana i wyczekiwana w środowisku twórców, i jeszcze wczoraj grupa największych wydawców na polskim rynku apelowała w tej sprawie do parlamentarzystów.
Za ustawą wraz poprawkami opowiedziało się 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Pierwsza z przyjętych przez Sejm poprawek zakłada zwiększenie z 3 do 25 proc. objętości utworu, który może być wykorzystany na potrzeby zilustrowania treści w celach dydaktycznych lub związanych z prowadzeniem działalności naukowej "pod warunkiem że korzystanie to nie ma charakteru zarobkowego oraz odbywa się na odpowiedzialność tych instytucji lub podmiotów, na ich terenie lub w innym miejscu, lub za pośrednictwem bezpiecznego środowiska elektronicznego dostępnego, dzięki zastosowaniu procedur uwierzytelniających, tylko dla uczących się i nauczających lub prowadzących działalność naukową w danej instytucji lub danym podmiocie".
Sejm zgodził się także na przyjęcie poprawki, która zastępuje sformułowanie "artyści i wykonawcy" słowami: "twórcy i wykonawcy" oraz zakłada, że także twórcy opracowania "utworu literackiego, publicystycznego, naukowego, muzycznego lub słowno-muzycznego" są uprawnieni do stosownego wynagrodzenia.