Kontrowersje wokół udziału pierwszej damy Francji w znanym amerykańskim serialu „Emily w Paryżu”. Część obserwatorów oskarża Brigitte Macron o to, że usiłuje stać się gwiazdą show-biznesu zamiast zajmować się problemami rodaków.
Media podkreślają, że już wcześniej żona prezydenta Emmanuela Macrona pojawiała się we francuskim serialu pt. "Vestiaires" ("Szatnia").
Teraz jednak zagrała samą siebie w znanym amerykańskim serialu, który krytykowany jest za to, że pokazuje Paryż "upiększony", a nawet w pewnym sensie bajkowy - i to w momencie, kiedy duża część Francuzów cierpi np. z powodu drożyzny i wysokiego bezrobocia.