Aktorka i modelka Kim Porter zmarła w wieku 47 lat. Osierociła czwórkę dzieci. Jej ciało znaleziono w domu w Los Angeles. Jak do tej pory nie podano przyczyn zgonu.
Jak czytamy na portalu TMZ, aktorka od kilku tygodni chorowała. W tym kontekście wymienia jest grypa lub infekcja płuc. W środę Kim Porter miała dzwonić do swojego lekarza i powiedzieć mu, że nadal źle się czuje. W czwartek zmarła - pisze "Daily Mail". Przyczyny śmierci aktorki ma wykazać sekcja zwłok.
Według portalu TMZ, aktorka w ostatnim czasie podróżowała po Afryce. Nie wykluczone więc, że tam zaraziła się jakąś chorobą.
Kim Porter przez 13 lat była partnerką życiową artysty Seana Combsa, znanego jako "Diddy". Mieli trójkę dzieci. Czwarty syn Porter pochodził z wcześniejszego związku.
Porter i Combs rozstali się po romansie rapera z Jennifer Lopez, nadal utrzymywali bliskie relacje.
Opracowanie: