Niemal całą noc trwała akcja ratowników TOPR w rejonie Doliny Pięciu Stawów Polskich w Tatrach. Turysta prawdopodobnie poślizgnął się na oblodzonych skałach i spadł w rejonie Siklawy.

Było to poniżej schroniska w Pięciu Stawach. Był to upadek z wysokości. Mężczyzna uderzył głową. Temperatury też mamy minusowe  to też wpływa na niekorzyść. Ratownicy działali w trzech grupach. Wypadek wydarzył się po godzinie 21. Działania ratownicze zakończyły się około piątej rano - powiedział reporterowi RMF FM Grzegorz Bargiel ratownik TOPR.

Ratownicy ostrzegają: warunki turystyczne w Tatrach są trudne. Skały w wielu miejscach pokrywa warstwa lodu.

(ug)