33-letnia policjantka z Oświęcimia powiesiła się we własnym mieszkaniu – dowiedział się dziennikarz RMF FM Marek Balawajder. Kobieta nie zostawiła listu pożegnalnego.
Funkcjonariuszka miała stopień sierżanta sztabowego. Pracowała w policji od 2004 roku. Jej ciało znalazł mąż, który również jest policjantem.
Kobieta ostatni raz była widziana na służbie w środę. Na razie nie ma informacji o tym, co mogło ją pchnąć do targnięcia się na własne życie. Na miejscu tragedii pracują policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego i wydziału kontroli. Rodziną kobiety opiekuje się policyjny psycholog.