Z prawie 20-godzinnym opóźnieniem wylądował na warszawskim Lotnisku Chopina samolot z polskimi turystami, którzy wczoraj utknęli w Kairze po awaryjnym lądowaniu maszyny. Około 100-osobowa grupa wracała z wakacji w Hurghadzie do Polski. W nocy do Egiptu - po kilkunastu godzinach oczekiwania na lotnisku w Warszawie - kolejna grupa wyleciała do kurortów nad Morzem Czerwonym.
Większość z pasażerów czekało na wylot z Egiptu w hotelu zarezerwowanym przez biuro podróży Wezyr, do którego przenieśli się po kilku godzinach oczekiwania na lotnisku.
W trudnej sytuacji była też druga grupa pasażerów, która na lotnisku Chopina w Warszawie czekała na wylot do Hurgady. Mieli lecieć tym samym samolotem, który awaryjnie lądował w Kairze.
Informacje o awaryjnym lądowaniu samolotu i kłopotach polskich turystów dostaliśmy na Gorącą Linie RMF FM.