Trzęsienie ziemi na przedmieściach stolicy Portugalii, Lizbony. Wstrząsy miał magnitudę 4,8. Na razie nie ma żadnych doniesień o poszkodowanych i zniszczeniach.

REKLAMA

Epicentrum trzęsienia ziemi było w miejscowości Costa da Caparica, leżącej kilkanaście kilometrów od Lizbony. Mieszkańcy portugalskiej stolicy twierdzą jednak, że także oni odczuli wstrząsy.

Mieszkam w kamienicy na pierwszym piętrze. Przez 10 do 15 minut murami rzucało tak, jakby ktoś wnosił potężne walizki, nie wiem co - opowiada nam pan Mariusz, słuchacz RMF FM, który zadzwonił na Gorącą Linię RMF FM.

Nie ma informacji o zniszczeniach i poszkodowanych.

Sismo sentido em #Lisboa, s 13:24 de hoje, 17 fevereiro, com magnitude estimada de 4,7, epicentro no mar, junto Fonte da Telha. Informaes https://t.co/fjulEcqJUm pic.twitter.com/VIsYPrmPmy

CamaraLisboaFebruary 17, 2025

#Earthquake (#terramoto) possibly felt 19 sec ago in #Portugal. Felt it? Tell us via:https://t.co/QMSpuj6Z2Hhttps://t.co/AXvOM7I4Thhttps://t.co/wPtMW5ND1t Automatic crowdsourced detection, not seismically verified yet. More info soon! pic.twitter.com/gACHuTqLNT

LastQuakeFebruary 17, 2025

Według Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS), epicentrum trzęsienia było na lądzie, na głębokości 10 kilometrów.

Do jednego z najpotężniejszych trzęsień ziemi w ostatnich dziesięcioleciach doszło w Lizbonie w sierpniu ubiegłego roku. Wtedy wstrząsy miały magnitudę 5,4.

Przywołały wspomnienia gigantycznego trzęsienia, które w 1755 roku zmiotło Lizbonę z powierzchni Ziemi. Jest ono uważane za jedno z największych na świecie. Wstrząsy miały wtedy magnitudę od 8,5 do 9. Wywołały falę tsunami. Spowodowały też ogromny pożar, który trwał sześć dni. Zginęło wtedy do 20 tys. do nawet 100 tys. osób.