Dwa opublikowane w środę sondaże "New York Timesa" i "Wall Street Journal" pokazują największą dotąd przewagę Donalda Trumpa nad Joe Bidenem - od 6 do 8 punktów procentowych. Przytłaczająca większość respondentów uważa też, że urzędujący prezydent jest zbyt stary, by pełnić swoją funkcję. Biden deklaruje, że absolutnie nie ma zamiaru wycofywać się z ponownego wyścigu do Białego Domu.

REKLAMA

W coraz trudniejszej sytuacji znajduje się urzędujący prezydent USA - Joe Biden. Dwa najnowsze sondaże pokazują, że jego szanse w listopadowych wyborach prezydenckich maleją.

Według najnowszego sondażu "NYT" i Siena College, po ostatniej debacie obu polityków przewaga Trumpa wśród wyborców planujących wziąć udział w wyborach wzrosła o 3 punkty procentowe: na Trumpa chce zagłosować 49 proc. respondentów, a na Bidena - 43 proc.

Przewaga ta jest jeszcze większa, gdy weźmie się pod uwagę ogół zarejestrowanych wyborców.

O pięć punktów proc. - do 74 proc. wzrosła też liczba respondentów twierdzących, że 81-letni prezydent jest za stary, by pełnić swoją funkcję. Co do 78-letniego Trumpa taką opinię wyraziło 42 proc.

Donald Trumps lead in the 2024 presidential race has widened after President Bidens debate performance last week, a New York Times/Siena College poll showed. Overall, 74% of voters view Biden as too old for the job, an uptick since the debate. https://t.co/DkjYQIcziA pic.twitter.com/egbfn9dcr3

nytimesJuly 3, 2024

Z kolei w badaniu "Wall Street Journal", przewaga Trumpa nad Bidenem również wynosi 6 punktów proc. (48 do 42 proc.), o dwa więcej, niż w analogicznym sondażu w lutym.

76 proc. - o 7 proc. więcej niż w lutym - uważa też Bidena za zbyt starego (w przypadku Trumpa odsetek ten wynosi 56 proc.).

W obydwu sondażach przewaga byłego prezydenta nad obecnym jest największą notowaną od początku prowadzenia badań.

A new WSJ poll shows a range of signs that President Bidens political standing has weakened post-debate. It also found widespread discontent with both candidatesnearly half would replace both men on the ballot if they could. See more from the survey: https://t.co/hNMG8kO6Ur pic.twitter.com/QNMY6nGscK

WSJJuly 3, 2024

Biden mierzy się też z coraz częściej wyrażanymi obawami co do jego szans w wyborach ze strony polityków własnej partii.

W środę do wycofania się z wyścigu wezwał go drugi kongresmen demokratów, Raul Grijalva z kluczowej dla wyniku wyborów Arizony. Wcześniej podobny apel wystosował kongresmen z Teksasu Lloyd Duggett, a dwójka innych - Jared Golden z Maine i Marie Gluesenkamp-Perez - stwierdziła, że Biden przegra wybory.

Była liderka Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi stwierdziła natomiast, że zasadne jest pytanie, czy występ Bidena w debacie był tylko "epizodem". Wezwała zarówno Bidena, jak i Trumpa do poddania się badaniom.

Biden się nie poddaje

Mimo tych nawoływań, prezydent miał w środę podczas telekonferencji ze swoim sztabem jasno zadeklarować, że zamierza nadal kandydować.

"Nikt mnie nie wypycha. Nie odchodzę. Zostaję w tym wyścigu do końca i wygramy go" - oznajmił Biden, cytowany przez NBC News.

Równie jasno o intencjach Bidena wypowiedziała się rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre, twierdząc, że Biden powiedział jej, że "absolutnie" nie zamierza wycofywać się z wyścigu.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.