Sekretarz stanu USA Antony Blinken w czasie wizyty w Kijowie wystąpił na scenie jednego z barów. Wspólnie z lokalnym zespołem zagrał i zaśpiewał utwór Neila Younga "Rockin' in the Free World".
Wiem, że to jest bardzo, bardzo trudny czas. Wasi żołnierze, wasi obywatele, zwłaszcza na północnym zachodzie, w Charkowie, potężnie cierpią. Ale powinni wiedzieć, wy powinniście wiedzieć, że Stany Zjednoczone są z wami, duża część świata jest z wami - powiedział przed występem Antony Blinken. Sekretarz Stanu USA podkreślał, że Ukraińcy walczą nie tylko za swój kraj, ale za "wolny świat".
Szef amerykańskiej dyplomacji zagrał na gitarze elektrycznej u boku zespołu 19.99, grającego m.in. covery piosenek Neila Younga, kanadyjsko-amerykańskiej legendy rocka.
.@SecBlinken plays "Rockin' in the Free World" at Barman Dictat, an underground cocktail bar and music venue in Kyiv, Ukraine. pic.twitter.com/n2Xmlquoo6
cspanMay 14, 2024
Występ szefa amerykańskiej dyplomacji został skrytykowany przez niektórych komentatorów i dziennikarzy jako nieprzystający do sytuacji, kiedy Ukraina mierzy się z nową rosyjską ofensywą na Charków, a w części Kijowa brakuje prądu.
"Mogę wam powiedzieć, że ludzie, którzy myślą, że to jest fajne, to nie ci, którzy są pod nieprzerwanym bombardowaniem i ostrzałem we wschodniej Ukrainie, których są miliony" - skomentował na portalu X korespondent "Financial Times" Christopher Miller.
Blinken przebywa od wtorku w Kijowie z niezapowiedzianą dwudniową wizytą. Spotkał się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.
Na razie Blinken nie ogłosił żadnych kolejnych inicjatyw wsparcia dla Ukrainy lub pakietów broni. Rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel zasugerował jednak, że może to nastąpić w drugim dniu wizyty.