Niemiecki wywiad BND inwigilował „na wielką skalę” dziennikarzy – ujawnił dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Według gazety, służby ingerowały niezgodnie z prawem w ich pracę oraz życie prywatne.

REKLAMA

Dziennik powołuje się na poufny raport przygotowany przez byłego sędziego Federalnego Sądu Najwyższego, Gerharda Schaeffera. Dokumentem zajmie się parlamentarna komisja kontroli służb specjalnych.

To, że BND obserwował dziennikarzy, ujawniono jeszcze jesienią ubiegłego roku. Okazuje się jednak, że nie ograniczano się tylko do takich działań. Niemiecka służba wywiadowcza zlecała dziennikarzom inwigilowanie kolegów z branży, by dowiedzieć się, jakimi tematami się zajmują.

W centrum zainteresowania służb znajdował się wydawany w Hamburgu tygodnik „Der Spiegel”. Z raportu wynika, że niektórzy z dziennikarzy brali pieniądze za szpiegowanie kolegów.