Stanie się to po raz pierwszy w historii tego wieku. Giełda będzie zamknięta na dłużej niż jeden dzień, po raz drugi w ostatnich 60 latach. Ostatnio była zamknięta po II Wojnie Światowej z okazji uczczenia tak ważnego wydarzenia jak zakończenie wojny. Tym razem okoliczności są zupełnie inne.
Wall Street, cały budynek giełdy mieści się zaledwie kilka przecznic od World Trade Center. Zamknięcie giełdy jest wyrazem nie tylko współczucia ofiarom tej tragedii, ale także i problemów technicznych, które mogłyby zaistnieć. Nowy Jork jest odcięty od świata. Pracownicy giełdy nawet nie mogliby się dzisiaj dostać na Manhattan. Poza tym ciągle trwa poszukiwanie ofiar. Nikt nie chce na razie mówić o liczbie. Każdy omija to pytanie milczeniem. Wiadomo, że ofiar będzie dużo. Wiadomo również, że wśród nich będą Polacy. W World Trade Center pracowało wielu Polaków i na stanowiskach menadżerskich, jako biznesmeni i na stanowiskach technicznych. Ilu z nich zdołało się ewakuować nie wiadomo. Nie wiadomo też ilu Polaków było wśród turystów, którzy tłumnie odwiedzają World Trade Center. Na pewno te listy będzie sporządzał konsulat polskiej ambasady, do której będą się zgłaszały rodziny osób, które podejrzewają, że znajomi, ich rodziny mogły być w chwili zamachu w World Trade Center.
09:30