Z powodu protestu pracowników lotniska, zatrudnionych w Alitalii, odwołano kilkanaście lotów, w tym jeden do Warszawy. Włoski Urząd Lotnictwa Cywilnego ostrzega, że anulowane mogą być kolejne połączenia. Rośnie irytacja pasażerów, którzy w ostatniej chwili dowiedzieli się o odwołaniu ich lotów.
Dziesiątki pracowników opuściło terminale i udało się w pochodzie przed siedzibę dyrekcji linii. Odwołano między innymi loty Alitalii do Frankfurtu nad Menem, Paryża, Pragi, Tunisu.
Kolejna akcja pracowników lotniska to rezultat sporów, towarzyszących przejęciu linii Alitalia przez grupę włoskich inwestorów.
Oburzenie tym, co dzieje się na Fiumicino, wyraził Urząd Lotnictwa Cywilnego, który zauważył, że doszło do tego w gorącym okresie nasilenia ruchu przed Bożym Narodzeniem.