Życie powoli wraca do Mati, miejscowości w greckiej Attyce, dotkniętej niedawno pożarem. Na miejscu trwa wielkie sprzątanie, region na pewno odczuje tąpnięcie po tej klęsce żywiołowej - informuje nasza specjalna wysłanniczka do Grecji Aneta Łuczkowska.
Pierwsi turyści już wracają do Mati. Zatrzymali się w tym samym hotelu, z którego podczas pożaru ewakuowana była grupa Polaków. Obiekt szczęśliwie nie ucierpiał.
Zdecydowaliśmy się przyjechać, bo nam obiecano, że jak przyjedziemy wszystko będzie okej. I hotel jest ok, nie mogę tego powiedzieć o otoczeniu. Tu wszystko jest spalone - powiedział w rozmowie z RMF FM Henrik, który do Grecji przyjechał z Danii.
W ciągu kilku miesięcy, gdy lokalnym władzom uda się uporać z usuwaniem zniszczeń po pożarze, ma ruszyć kampania promocyjna wczasów w gminie Rafina i Marathon. Turystyka przynosi tam aż 30 proc. rocznych dochodów.