Mieszkańcy Zimbabwe krytykują posąg wystawiony ku chwale Roberta Mugabego, panującego czwarte dziesięciolecie prezydenta Zimbabwe. Monument wydaje się im tak pokraczny i kiczowaty, że uznali, iż jedynym celem rzeźbiarza, który go wykonał, była chęć ośmieszenia blisko stuletniego przywódcy.
Wystawili prezydentowi "pokraczny" pomnik. Kraj się śmieje, przywódcy się podoba
Niedziela, 18 września 2016 (09:11)