Wciąż nie są znane przyczyny eksplozji w akademiku uniwersytetu w Montpellier we Francji. W wybuchu rannych zostało siedem osób, w tym dwie ciężko. Policja podejrzewa, że w czasie alkoholowej libacji student chemii przeprowadzał doświadczenia z acetonem.
Eksplozja zniszczyła co najmniej cztery pokoje w akademiku.