Trzech ratowników zginęło dziś na Atlantyku przy zachodnim wybrzeżu Francji w efekcie przewrócenia się łodzi ratunkowej. Wszystko przez szalejący w tamtym regionie sztorm Miguel. Wiatry w Zatoce Biskajskiej, zarówno u wybrzeży Francji, jak i Hiszpanii, osiągają prędkość nawet 147 km/h.
Jak podaje portal BBC News, trzej zabici wchodzili w skład 7-osobowej grupy ratowników, którzy wyruszyli na pomoc innej jednostce zmagającej się na morzu z porywistymi wiatrami.