Unia Europejska zażądała w piątek od Iranu „natychmiastowego i bezwarunkowego” zwolnienia 15 brytyjskich marynarzy. Jednocześnie ostrzegła, że poczyni „odpowiednie kroki”, jeśli Teheran nie posłucha wezwania.
W deklaracji, przyjętej na spotkaniu w Bremie, ministrowie spraw zagranicznych UE wezwali też Iran do bezzwłocznego poinformowania rządu brytyjskiego o miejscu przetrzymywania żołnierzy i do umożliwienia kontaktu z nimi brytyjskim dyplomatom.
„Wszelkie dowody wyraźnie świadczą, że w chwili zatrzymania załoga brytyjskiego okrętu odbywała rutynową misję patrolową na wodach irackich zgodnie z rezolucją nr 1723 Rady Bezpieczeństwa ONZ” - głosi deklaracja. Zatrzymanie „stanowi więc jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego” - podkreśla.
Szef unijnej dyplomacji Javier Solana zapowiedział na konferencji prasowej, że będzie próbował porozmawiać z prezydentem Iranu Mahmudem Ahmadineżadem. ”Spróbuję porozmawiać przez telefon z prezydentem, by przekazać jasną wiadomość, że jest to błąd i że nie jest to sposób, w jaki powinien postępować kraj należący do wspólnoty międzynarodowej” - wskazał Solana.
Według niego Teheran musi zrozumieć, że nie jest to sprawa dwustronna między Iranem i Wielką Brytanią, lecz problem całej Unii Europejskiej.