Unia Europejska zatwierdziła do marca 2025 roku przedłużenie ochrony tymczasowej uchodźców z Ukrainy. Decyzja w tej sprawie zapadła na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych UE w Luksemburgu. Polskie władze ostatecznie nie zgłosiły sprzeciwu.
Przypomnijmy, w ramach ochrony tymczasowej uchodźcy z Ukrainy mają m.in. takie same prawa do pracy, opieki społecznej, medycznej czy edukacji jak obywatele Unii Europejskiej.
Ochrona ta jest zapisana w unijnej dyrektywie, która została po raz pierwszy uruchomiona w marcu 2022 roku, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Od początku, gdy już we wrześniu polskie władze zaczęły zgłaszać sprzeciw przedłużeniu ochrony tymczasowej, unijni dyplomaci twierdzili, że ma to związek ze zbliżającymi się w Polsce wyborami.
Warszawa ostatecznie nie zgłosiła sprzeciwu na posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych UE w Luksemburgu. Polskie władze dołączyły jednak oświadczenie, domagając się pieniędzy na uchodźców.
W oświadczeniu czytamy, że "Polska nie ma wątpliwości, iż Ukraina i jej obywatele zasługują na solidarność i w związku z tym nie sprzeciwia się przedłużeniu ochrony tymczasowej, ale jako państwo najbardziej obciążone napływem uchodźców z Ukrainy wzywa Komisję Europejską, by zapewniła odpowiednie finansowanie".
"Obecne wsparcie z budżetu UE nie odpowiada skali potrzeb" - czytamy w komunikacie.