Zarząd PO powierzył Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu

W czwartek po południu kierownictwo partii dyskutowało o powyborczym krajobrazie w centrum prasowym Foksal w Warszawie.

Zarząd krajowy upoważnił pana premiera Donalda Tuska do rozmów koalicyjnych z Trzecią Drogą i Lewicą. Oczywiście jednocześnie potwierdzając, że kandydatem Platformy Obywatelskiej na urząd premiera RP jest Donald Tusk - potwierdził po posiedzeniu zarządu krajowego PO Borys Budka.

Jestem przekonany, że to najlepsza kandydatura. Jestem przekonany również, że te rozmowy tak, jak do tej pory będą bardzo efektywne. Ale przede wszystkim, że już w najbliższym czasie poznamy wspólną decyzję koalicjantów, o tym, że nowy rząd będzie sformułowany, jak tylko pan prezydent powierzy kandydatowi na premiera tę misję -  podkreślił Budka.

Dyskusja o rekomendacji dla Donalda Tuska, choć oczywiście spodziewana, była zdecydowanie najważniejsza, bo ostatecznie przesądza, że to właśnie lider PO będzie kandydatem na premiera.

Takie wskazanie oznacza też, że akurat w sprawie nazwiska szefa rządu doszło do porozumienia trzech opozycyjnych ugrupowań.

Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter, na początku przyszłego tygodnia liderzy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi wygłoszą wspólne oświadczenie.

Pokazanie kandydata na premiera wraz z gwarancją większości ma być elementem presji na prezydenta, by ten nie zwlekał i od razu powierzył misję tworzenia rządu obecnej opozycji.

Do czasu tej wspólnej deklaracji liderów - jak usłyszał od kierownictwa Platformy nasz dziennikarz - Donald Tusk wydał swoim koleżankom i kolegom zakaz wchodzenia w medialne spekulacje dotyczące kształtu rządu i koalicji.

Państwowa Komisja Wyborcza podała we wtorek oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. W wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc. głosów, KO - 30,70 proc., Trzecia Droga - 14,40 proc., Nowa Lewica - 8,61 proc., Konfederacja - 7,16 proc. PiS w wyborach do Sejmu zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18.