Europejscy politycy i Organizacja Narodów Zjednoczonych wyraziła sprzeciw wobec decyzji o zawieszeniu kont na Twitterze niektórych dziennikarzy, w tym pracujących dla takich mediów, jak "Washington Post", "New York Times" i CNN. Społeczność międzynarodowa wyraziła obawy o to, że takie działanie może stanowić zagrożenie dla wolności słowa.
Twitter zawiesił konta dziennikarzy piszących o Elonie Musku, którzy - jego zdaniem - narażali na niebezpieczeństwo jego rodzinę. Drugi najbogatszy człowiek świata i właściciel platformy stwierdził w piątek, że ukarane zostały osoby, które wskazywały jego miejsce pobytu w czasie rzeczywistym i opisał te działania jako podawanie "zasadniczo współrzędnych porwania".