Trzy osoby zostały zatrzymane na lotnisku w Landskrona w Szwecji. Są podejrzane o próbę przemytu prywatnym samolotem sportowym dużej ilości narkotyków. "Zajmuję się przestępczością narkotykową od 1990 roku i po raz pierwszy spotkałem się z takim przypadkiem" - mówi prokurator Stefan Gradler.
Wypełniony narkotykami samolot wylądował na niewielkim lotnisku Viarp w środę wieczorem. Przyleciał z Holandii. Zatrzymano pilota oraz pasażera, a także mężczyznę, który najwyraźniej czekał na odbiór przesyłki w zaparkowanym w pobliżu samochodzie.
Cessna należy do aeroklubu z południowej Szwecji. Została wypożyczona. Przyleciała z Groningen w Holandii. Służby nie podają, jakie i ile narkotyków było szmuglowanych na jej pokładzie. Tego typu maszyna jednak może przewozić ładunek o wadze ok. 150 kg.
Dziś sąd ma zdecydować o tymczasowym aresztowaniu trzech mężczyzn.
(j.)