W najbliższy weekend Hamid Karzai odwiedzi rezydencję amerykańskiego prezydenta w Camp David. Głównym tematem ich rozmów będą południowokoreańscy zakładnicy.
Korea Południowa naciska na Amerykanów, by interweniowali w sprawie przetrzymywanych od połowy lipca 21 zakładników. Grupa dyplomatów z Seulu spotkała się w tej sprawie wczoraj z zastępcą sekretarza stanu USA Nicholasem Burnsem.
Talibowie zabili już dwóch zakładników i straszą, że zginą następni, jeśli rząd w Kabulu nie spełni ich żądań. Porywacze chcą uwolnienia z afgańskich więzień przetrzymywanych towarzyszy broni.