Jedna osoba zginęła w lawinie, która zeszła Wielkim Młynarzowym Żlebem w tatrzańskiej Dolinie Białej Wody na Słowacji. Pomoc wezwała druga osoba, która utknęła w trudnym terenie i nie miała kontaktu z partnerem.
Na miejsce wysłano helikopter ze słowackimi ratownikami i psem lawinowym. Niestety przysypanego nie udało się uratować.
Drugiej osoby nie można było natomiast zabrać z powodu silnego wiatru.
Jak informują Słowacy, o pomoc poproszono ratowników TOPR. Trwa ich akcja od strony Doliny Żabich Stawów Białczańskich.
Narodowość wspinaczy nie jest na razie znana.