Skandal w turystycznej miejscowości Agde we Francji. Burmistrz został oskarżony o defraudację publicznych pieniędzy. Miał m.in. płacić wróżce za rozmowy z jego zmarłym ojcem.

Nadmorskie miasto Agde wiele osób zna z pięknych piaszczystych plaż i wielu słonecznych dni. Jest również domem dla największej społeczności swingersów w Europie. Co roku dziesiątki tysięcy par z całej Europy przybywa do tego miasta, aby "wymienić" się partnerami.

Jednak w tej chwili miasto boryka się ze skandalem, który powoduje, że reszta Francji kręci głową z oszołomienia, a także rozbawienia.

Jak opisuje BBC, sprawa dotyczy miejscowej wróżki oraz burmistrza miasta Gillesa d'Ettore. Obydwoje przebywają obecnie w areszcie. W ich sprawie toczy się dochodzenie sądowe.

Burmistrz jest podejrzany o defraudację publicznych pieniędzy. Z kolei wróżka, Sophia Martinez, przez ostatnie cztery lata miała manipulować włodarzem.

Kobieta twierdziła, że potrafi rozmawiać ze zmarłymi. Burmistrz poprosił ją o skontaktowanie go z jego nieżyjącym ojcem. Gillesa d'Ettore uznał, że kobiecie się to udało. Podczas seansów jej głos nagle zaczął się zmieniać i przybierał ton głosu ojca burmistrza.

"Głosy zmarłych" nawoływały do pomocy

Martinez przez ostatnie cztery lata manipulowała burmistrzem osobiście i telefonicznie. Burmistrz otrzymał tysiące tajemniczych telefonów, podczas których było słychać "głosy zmarłych", w tym aniołów. Niektóre z nich nawoływały burmistrza do pomocy wróżce.

Zarzuca się, że burmistrz opłacił Martinez i jej rodzinie wystawne wakacje, w tym wyjazdy do Polinezji i Tajlandii, a wszystko to ze środków publicznych.

"Głosy" miały go namówić także do zatrudnienia kilku członków jej rodziny do pracy w urzędzie miasta, a także do wyremontowania jej domu. Lokalni przedsiębiorcy mający powiązania z burmistrzem wykonali tę pracę bezpłatnie w obawie przed utratą z nim przyszłych kontraktów.

To niesamowite, ponieważ w polityce jest człowiek, burmistrz i były poseł, który jest bardzo inteligentny. I odkrywasz, że kobieta może manipulować takim mężczyzną - powiedział prawnik burmistrza Jean Marc Darrigade.

To kobieta, która pojawiła się w jego życiu i mówi, że ​może rozmawiać z jego zmarłym ojcem. Znalazła w nim słabość psychiczną i wykorzystała ją dla osobistych korzyści. Minęło dużo czasu, zanim przyznał, że został oszukany - dodaje Darrigade.

Nie wszyscy mieszkańcy wierzą jednak, że chodziło o seanse u wróżki. "Lubię burmistrza, był dla mnie dobry, dał się oszukać. Może był w niej zakochany" - twierdzi jeden z rozmówców BBC.

Inny miejscowy dodał: "Dla mnie seks jest sednem skandalu. Jeśli w grę wchodzą pieniądze, oznacza to, że seks też jest tego częścią".