Silne burze i wichury przetoczyły się nad zachodnią częścią Niemiec. Szalejąca przyroda dała się najbardziej we znaki mieszkańcom Nadrenii Północnej-Westfalii, Hesji i Dolnej Saksonii.
W miejscowości Hamlen w Dolnej Saksonii drzewo przygniotło mężczyznę, który poniósł śmierć. W rejonie Getyngi łamane przez wiatr drzewa i konary zniszczyły wiele domów, samochodów i linii telefonicznych. Częściowo zostały zablokowane także tory kolejowe. W Kolonii straż pożarna interweniowała ponad 240 razy.