Wenecja będzie się bawić. W weekend rusza w tym mieście tradycyjny karnawał, tym razem z Casanovą w roli głównej. Spodziewane są dziesiątki tysięcy turystów. Służby porządkowe postawione są w stan gotowości.

Karnawał poświęcony Casanovie

Tegoroczny karnawał, rozpoczynający się w piątek, będzie poświęcony postaci Casanovy

W ten sposób władze miasta nad Canal Grande postanowiły uczcić przypadającą 2 kwietnia 300. rocznicę urodzin pochodzącego stamtąd podróżnika, literata, awanturnika i libertyna.

"Czerwone strefy" w Wenecji

Od czwartku w Wenecji obowiązują "czerwone strefy" podwyższonych środków bezpieczeństwa. Do 5 marca w głównych punktach miasta siły porządkowe będą postawione w stan podwyższonej czujności z powodu masowej obecności turystów.

Prefekt Wenecji podpisał rozporządzenie, na mocy którego w niektórych rejonach historycznego centrum nie mogą przebywać osoby, które w jakikolwiek sposób uniemożliwiają zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i turystom, a swoim zachowaniem "zakłócają porządek publiczny".

Jak wyjaśniono, celem tych przepisów jest zagwarantowanie wenecjanom i przybyszom z całego świata dostępu do publicznych przestrzeni miasta oraz niedopuszczenie do wszelkich aktów przemocy i naruszania prawa. W strefach tych nie mogą przebywać ci, którzy zostali wcześniej ukarani lub spisani za takie nielegalne czyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Specjalne czerwone strefy podwyższonych środków bezpieczeństwa wyznaczono na czas karnawału między innymi na stacji kolejowej Santa Lucia, na którą przybywają tysiące turystów, a także wokół mostów Akademii i Rialto oraz na placu Świętego Marka.

Co roku w weekendowych dniach karnawału przyjeżdżają do Wenecji dziesiątki tysięcy osób.

Od kwietnia rejestracja i opłata za wjazd do Wenecji

To będzie ostatni masowy, niekontrolowany napływ turystów przed wchodzącym w życie 18 kwietnia obowiązkiem rejestracji wizyty w mieście oraz wymogiem wniesienia opłaty za wjazd, dotyczącym tych, którzy przybywają tylko na jeden dzień i nie zatrzymują się na noc. W tym roku obowiązek ten będzie obowiązywał przez 54 dni do 27 lipca włącznie. W zeszłym roku takich dni było 29.

Opłata za wstęp do miasta pobierana od tzw. jednodniowych turystów wynosić będzie 5 euro pod warunkiem dokonania rejestracji przyjazdu z wyprzedzeniem co najmniej czterech dni. Gdy zrobi się to później, trzeba będzie zapłacić 10 euro. W zeszłym roku opłata była jednolita i wynosiła 5 euro.

Zasady te, jak tłumaczą władze, mają na celu opracowanie systemu zarządzania napływem turystów, który często przekracza możliwości miasta i jego służb.