Bukaresztański Plac Konstytucji świecił dzisiaj pustkami. Miał na nim odbyć się "wielki protest" przewoźników i rolników. Mimo zgody udzielonej przez władze, demonstracja nie doszła do skutku.
Wielka manifestacja rolników miała wstrząsnąć stolicą Rumunii, jednak przed ogromnym Pałacem Parlamentu nie było niemalże nikogo. Organizatorzy mówili, że udział weźmie nawet 50 tys. rolników.