Para pracująca w banku watykańskim została zwolniona po tym, jak wzięła ślub i tym samym złamała jeden z zakazów placówki. Nowożeńcy nazwani przez włoskie media "Romeo i Julią" odmówili odejścia z pracy.
Chcąc uniknąć nepotyzmu bank watykański wprowadził zakaz zawierania związków małżeńskich między pracownikami. Złamała go jedna para, która pobrała się w sierpniu. Włoskie media informując o sprawie nazwali nowożeńców imionami bohaterów dramatu Szekspira - "Romeo i Julia".
Każdemu z nowożeńców bank dał 30 dni na złożenie rezygnacji, tak aby jedno z nich mogło zatrzymać pracę. We wtorek upłynął termin na decyzję, jednak żaden z nich nie chciał tego zrobić i w rezultacie oboje zostali zwolnieni.
W oświadczeniu wydanym w środę przez bank watykański, a właściwie Instytut Dzieł Religijnych, napisano, że podjęto "trudną decyzję" o rozwiązaniu umów o pracę. Jak informuje placówka "zawarcie związku małżeńskiego między pracownikami jest w istocie rażąco sprzeczne z obowiązującymi przepisami instytutu".
Według doniesień zakaz planowano wprowadzić już wcześniej, jednak czekano z decyzją aż jeden z pracowników z ostatnio zawartego małżeństwa przejdzie na emeryturę.