Pierwsza polska organizacja pozarządowa uznana przez reżim Łukaszenki za ekstremistyczną. Władze Białorusi wpisały na listę organizacji ekstremistycznych Fundację "Wolność i Demokracja".

Głównym zarzutem wobec polskiej fundacji jest fakt, że działa między innymi na rzecz praw człowieka na Białorusi. Od wielu lat ta organizacja niesie pomoc osobom represjonowanym przez reżim Łukaszenki. Wspiera też polskie media i szkolnictwo w krajach postsowieckich.

Jest trzecim co do wielkości pozarządowym podmiotem w naszym kraju, który wspiera budowanie społeczeństwa obywatelskiego za naszą wschodnią granicą.

Władze fundacji na razie wstrzymują się od komentarzy decyzji, za którą ma stać białoruskie KGB. Zwracają jednak uwagę na to, że to pierwszy przypadek wciągnięcia na "ekstremistyczną listę" organizacji zarejestrowanej w Polsce.

Co za tym idzie - reżim Łukaszenki jako ekstremistów traktuje polskich obywateli działających w tej fundacji. Na liście KGB są już 233 podmioty.

Osobom odpowiedzialnym za ich funkcjonowanie grozi na Białorusi siedem lat kolonii karnej.

Opracowanie: