"Problem został rozwiązany, a przestrzeń powietrzna i szlaki morskie są ponownie otwarte dla ruchu" - poinformowały w godzinach wieczornych w czwartek Siły Zbrojne Danii. Wcześniej wydano ostrzeżenie, aby statki unikały przepływania przez kluczową część Wielkiego Bełtu, jednego z najbardziej ruchliwych szlaków morskich na świecie, ze względu na ryzyko "spadających fragmentów rakiet".
Cieśnina Wielki Bełt stanowi część głównego szlaku morskiego na Morzu Bałtyckim. W okolicy trwały ćwiczenia marynarki wojennej.
Jak poinformowały Siły Zbrojne Danii (Forsvaret) w godzinach wieczornych w czwartek, "sytuacja z pociskiem została rozwiązana".
"Specjaliści przeprowadzili szereg różnych testów, po których stwierdzono, że nie jest opancerzony i nie ma już ryzyka, że pocisk może zostać wystrzelony" - czytamy na stronie internetowej Forsvaretu.
W pierwszym komunikacie informowano, że "istnieje ryzyko spadania fragmentów rakiet w tym obszarze". "Statki proszone są o nieprzepływanie przez ten obszar i opuszczenie kotwicy, jeśli to konieczne" - poinformowały w czwartek władze Duńskiego Urzędu Morskiego.
Duńskie Siły Zbrojne podały później, że aktywowanie wadliwej wyrzutni rakietowej na jednym z okrętów marynarki wojennej, spowodowało "zamknięcie przestrzeni powietrznej i morskiej" w rejonie Wielkiego Bełtu. Chodzi o fregatę Niels Juel, która jest wyposażona w wyrzutnię pocisków Harpun - amerykańskich przeciwokrętowych rakiet manewrujących. Okręt jest zakotwiczony w porcie Korsør.