Była sekretarz stanu USA Madeleine Albright otrzyma Prezydencki Medal Wolności - ogłosił prezydent Barack Obama. Jest to najwyższe cywilne odznaczenie w USA oprócz Złotego Medalu Kongresu.
Medalem zostanie uhonorowany pośmiertnie również zmarły w 2000 roku Jan Karski, bohaterski kurier Polskiego Państwa Podziemnego, który jako pierwszy naoczny świadek przekazał na Zachód relację o Holokauście. Prezydencki Medal Wolności mają także otrzymać Pat Summitt, długoletnia trenerka kobiecej drużyny koszykówki na Uniwersytecie Tennessee, piosenkarz Bob Dylan, prezydent Izraela Szimon Peres, pisarka Toni Morrison oraz były astronauta i senator John Glenn.
Madeleine Albright, która kierowała dyplomacją amerykańską w latach 1997-2001 za prezydentury Billa Clintona, była pierwszą kobietą na stanowisku sekretarza stanu w historii USA. Była gorącą zwolenniczką rozszerzenia NATO i przyjęcia do sojuszu Polski, Czech i Węgier. Ogłaszając odznaczenie dla Albright, Obama powiedział, że jej życie jest natchnieniem dla wszystkich Amerykanów. Jak zapowiada Biały Dom, uroczystość wręczenia medali odbędzie się w najbliższych tygodniach.
Madeleine Albright kończy w przyszłym miesiącu 75 lat. W księgarniach w USA ukazała się jej autobiografia "Prague Winter: A Personal Story of Remembrance and War, 1937-1948" (Praska zima: Osobista historia pamięci i wojny, 1937-1948). Madeleine, córka imigranta z Czechosłowacji Josefa Korbela, dyplomaty żydowskiego pochodzenia, opisuje w niej dramatyczne wydarzenia ze swojego życia: wyjechała z kraju po układzie monachijskim z 1938 roku, ratując się przed eksterminacją. Żydowskie korzenie Albright, która była wychowana jako katoliczka, zostały ujawnione dopiero w 1996 roku, kiedy obejmowała stanowisko sekretarza stanu USA.