Wybuch zbiornika z gazem na terenie włoskiego koncernu gazowo-energetycznego ENI w Calenzano koło Florencji. Co najmniej cztery osoby zginęły, a 26 zostało rannych. Jedna osoba jest jeszcze zaginiona.
Do wybuchu doszło na terenie włoskiego koncernu gazowo-energetycznego ENI w Calenzano niedaleko Florencji. Początkowo informowano o tym, że zginęły dwie osoby. We wtorek przekazano o odnalezieniu ciała kolejnych dwóch osób. Poszukiwany jest jeszcze jeden mężczyzna. Rannych zostało 26 osób.
"Wszystkie szpitale i izby przyjęć zostały zaalarmowane" - poinformował gubernator Toskanii Eugenio Giani.