​Portugalska marynarka wojenna obserwuje pięć rosyjskich okrętów wojennych, które pojawiły się na wodach pod jurysdykcją Lizbony. Wśród śledzonych jednostek jest okręt podwodny.

W opublikowanym na Facebooku komunikacie portugalska marynarka wojenna poinformowała, że rosyjskie okręty wojenne pozostają w pobliżu brzegów tego kraju od wtorku, udając się w kierunku Morza Śródziemnego.

Wśród jednostek pozostających na wodach pod portugalską jurysdykcją są - jak podano - okręt desantowy "Aleksandr Szabalin", trzy jednostki wsparcia logistycznego: "Baltic Leader", "Sparta II" i "Generał Skobielew" oraz okręt podwodny "Noworosyjsk".

Wkrótce misja obserwacji rosyjskich jednostek przez portugalskie fregaty i patrolowce zostanie zakończona.

Przed świętami Bożego Narodzenia portugalska armia przekazała, że monitorowała za pośrednictwem fregat i śmigłowca pojawienie się u brzegów tego kraju czterech okrętów rosyjskiej floty wojennej. Wszystkie kierowały się do Syrii.

Marinha Portuguesa, bo tak nazywa się portugalska marynarka wojenna, przekazała, że "poprzez obserwację przyczynia się do ochrony interesów Portugalii i jej infrastruktury krytycznej, a jednocześnie zapewnia przestrzeganie międzynarodowych zobowiązań w ramach NATO - 24 godziny na dobę, 365 dni w roku".