Setkom wolontariuszy udało się uwolnić ponad 100 grindwali, które ugrzęzły na plaży w pobliżu miasta Dunsborough na południowym zachodzie Australii. Części zwierząt nie zdołano uratować - przekazał jeden z uczestników akcji.
Grindwale są gatunkiem walenia z rodziny delfinów oceanicznych.
Pia Courtis z regionalnego Departamentu Różnorodności Biologicznej przekazała australijskiemu nadawcy ABC, że zginęło 29 waleni. Pesymistycznie oceniła szanse grindwali, którym udało się oddalić od plaży.
Niestety, wyniki generalnie nie są dobre. Wiele zwierząt umiera (mimo powrotu na głęboką wodę - PAP) - powiedziała Courtis.
W lipcu ubiegłego roku blisko 100 grindwali długopłetwych, które utknęły na płyciźnie w okolicach miasta Cheynes, zginęło lub trzeba było je uśpić - przypomniała agencja AP.
W przekazanym prasie oświadczeniu Departament Różnorodności Biologicznej podkreślił, że w podobnych sytuacjach najbardziej humanitarnym rozwiązaniem jest często eutanazja, choć "zawsze mamy nadzieję na korzystniejszy wynik".
Ian Wiese z organizacji pozarządowej Geographe Marine Research uznał jednak czwartkową akcję ratunkową za sukces. Zazwyczaj ostatecznie mamy do 100 martwych zwierząt na plaży i pięć czy sześć, które udaje się ocalić - powiedział.