Sześciu Polaków wyciągnęły z wód Bałtyku służby ratownicze. To załoga polskiego jachtu, który rano zatonął w okolicy duńskiej wyspy Men. Połowie załogi pomocy udzieliły duńskie kutry rybackie, resztę podniósł z wody śmigłowiec ratowniczy.
Żadnemu z Polaków nie stało się nic poważnego. Teraz są już oni pod opieką ambasady. Według informacji polskich służb ratowniczo-poszukiwawczych, Polacy wrócą jutro do kraju.