Koło Crotone w Kalabrii na południu Włoch wysadzony został w powietrze sześciopiętrowy budynek wzniesiony przez tamtejszą mafię. Kamienica zbudowana przy lokalnej drodze była uważana za symbol mafijnej władzy. Jej zburzenie uznano za znak zwycięstwa praworządności nad przestępczością.

Palazzo Mangeruca został zbudowany prawie 40 lat temu w miejscowości Torre Melissa przez kalabryjską mafię 'ndranghetę. To najpotężniejsza we Włoszech organizacja przestępcza, której gangi na przemycie i handlu narkotykami dorobiły się gigantycznego majątku.

Budynek oszpecił okolice jednego z najpiękniejszych odcinków wybrzeża i dlatego nazwano go "eko-potworem".

W 2007 roku kamienica o powierzchni 6 tysięcy metrów kwadratowych została skonfiskowana przedstawicielowi jednego z klanów Costantino Mangeruca podczas antymafijnej operacji. Decyzja w tej sprawie uprawomocniła się pięć lat później. Lokalne władze miasteczka nad Morzem Jońskim uzyskały następnie 700 tysięcy euro na zburzenie "potwora" i utworzenie w tym miejscu kempingu dla kamperów.

W niedzielę na mocy decyzji władz regionu budynek został wysadzony w powietrze przy użyciu 400 kilogramów dynamitu i jednocześnie zastosowaniu innowacyjnej metody, dzięki której resztki i pył nie przedostaną się do ekosystemu.

Zburzenie eko-potwora zbudowanego przez 'ndranghetę oznacza zwycięstwo państwa nad złem - oświadczył dowódca karabinierów generał Teo Luzi. Dodał następnie: To dzień o wielkim symbolicznym znaczeniu. Przypomniał, że dziesięciu karabinierów zostało zabitych przez kalabryjską mafię za - jak stwierdził - "obronę praworządności na tym terenie".

To ważny dzień dla całych Włoch, sygnał zwycięstwa praworządności - powiedział minister do spraw kontaktów z parlamentem Luca Ciriani, który obserwował na miejscu spektakularną, nagrodzoną owacją operację w Torre Melissa.