W poniedziałek 10 marca na lotniskach w Monachium, Stuttgarcie, Frankfurcie, Kolonii/Bonn, Duesseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie, Hamburgu, Berlinie-Brandenburgii i Lipsku-Halle odbędzie się strajk pracowników, do którego wezwał związek zawodowy Verdi. Podróżujący do i z Niemiec muszą liczyć się z opóźnionymi lub odwołanymi lotami.

Związek zawodowy Verdi wezwał pracowników wielu niemieckich lotnisk do przeprowadzenia w poniedziałek całodniowego strajku ostrzegawczego

"Podczas trwającej obecnie rundy negocjacji zbiorowych odbyły się już strajki na lotniskach w Kolonii, Duesseldorfie, Hamburgu i Monachium, gdzie doszło do licznych odwołań lotów" - podał portal tagesschau.de.

Na największym w kraju lotnisku we Frankfurcie pracownicy publiczni po raz ostatni przeprowadzili strajk ostrzegawczy w marcu 2023 roku - we współpracy ze związkiem zawodowym kolei i transportu (EVG).

Poniedziałkowy strajk dotyczy lotnisk w Monachium, Stuttgarcie, Frankfurcie, Kolonii/Bonn, Duesseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie, Hamburgu, Berlinie-Brandenburgii i Lipsku-Halle - powiadomiła agencja dpa. 

Pasażerowie muszą być przygotowani na odwołane i opóźnione loty.

Verdi domaga się m.in. podwyżki płac o 8 proc., czyli co najmniej 350 euro więcej miesięcznie, a także trzech dodatkowych dni wolnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Pracodawcy odrzucili żądania, uznając je za nieosiągalne. 

Kolejne negocjacje odbędą się w dniach 14-16 marca w Poczdamie.