Fala zachorowań na odrę w Berlinie nie maleje. Chorych jest już ponad 600 osób. Jak informuje dziennikarz RMF FM Adam Górczewski, najbardziej, po stolicy Niemiec, dotknięta tą groźną chorobą jest granicząca z Polską Brandenburgia.

W Brandenburgii z 50 tegorocznych przypadków odry najwięcej jest w okręgu Szprewa-Odra, sąsiednim względem południowej części województwa lubuskiego.

W Berlinie w ciągu ostatnich trzech dni zgłoszono 40 kolejnych chorych. Co czwarty trafia do szpitala i są to głównie dorośli między 20 a 40 rokiem życia.

Kolejna szkoła w stolicy Niemiec wprowadziła restrykcje. Po tym jak zachorował jeden z uczniów Wald-Gymnasium, wczoraj lekcje odwołano, dziś uczniowie muszą przynieść książeczkę szczepień z potwierdzeniem szczepienia przeciw odrze.

Obowiązku takich szczepionek nadal nie ma, a politycy raczej nie będą wprowadzać nakazu - wolą przekonywać. A niestety najskuteczniejszym argumentem jest przypadek półtorarocznego chłopca - sekcja zwłok potwierdziła, że zmarł z powodu odry, nie był szczepiony.

(j.)