Niemieccy ekolodzy chcą, by to obywatele doprowadzili do jak najszybszego zamknięcia elektrowni atomowych. Niemieccy politycy zdecydowali, że wszystkie reaktory zostaną wyłączone w ciągu 30 lat. Zdaniem obrońców przyrody można to zrobić szybciej.
Teraz wszystko leży w rękach zwykłych odbiorców prądu: Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że prąd czerpiemy po prostu z gniazdka. Ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, w jaki sposób jest on wytwarzany. Dlatego uruchomiliśmy stronę internetową, na której każdy może zmienić dostawcę i wybrać tego, który oferuje prąd ekologiczny - mówi inicjator kampanii.
Na przykład prąd z elektrowni wiatrowych może być równie tani jak ten z elektrowni atomowych. Jeżeli Niemcy – zdaniem ekologów – postawią na energię przyjazną środowisku, wielkie koncerny nie będą miały innego wyjścia i wyłączą reaktory szybciej niż zakłada to niemiecki rząd.